Opcje wyszukiwania (Strona 2 z 2)

Poczekam na komentarz PZP. Na nową biblię Czajkowskiego.

Ma prawo wnioskować ale Zamawiający nie musi tego respektować. Musi jednakże Zamawiajacy w sposób logiczny, jasny, rzeczowy odpowiedzieć - czemu nie dopuszcza zamówienia częściowego.

Nie szalej. Jak trzeba to trzeba.

Emi na darmówkę nie licz. Zapraszam na szkolenie portalu. Ale uważaj na oferty. Dziś na rynku działają firmy o których nik nie słyszał. Dziennie dostaję ok 2-3 ofert na szkolenie. A z nimi jest różnie.

To że zrobiłaś i uniknęłaś protestu czy też zarzutów w trakcie kontroli to jedno. A czy to zgodne z PZP? ............

Jeżeli jednostka budżetowa to działacie na podstawie planów finansowych. Wydatek musi być w planie inaczej jest to naruszenie dyscypliny finansów publicznych. Jeżeli czekacie na dotację jest jedno rozwiazanie - promessa (czy jak to sie tam pisze). Promessę taka dostaneisz i WFOŚiGW lub też bankach czy tez funduszach strukturalnych. Ale proponowałbym duzą rozwagę przy decyzji czy rozpocząć postępowanie. Z doświadczenia wiem że bezwładnosć tych instytucji w podpisywaniu dokumentów jest niezwykle duża.

Mam nadzieję że nie czytuje forum. Ja poczekam na komentarz PZP i tego się będę trzymał oraz prawa i zdrowego rozsądku. Arbitraż to loteria a fachowców dziś tylu ilu zamawiajacych. ; )

Jest konkurencja. W moim powiecie bierze udział ok 8 rzeczoznawców 9 ( z terenu powiatu) oraz specjalistyczne firmy. Jezeli chodzi o geodetów jest podobnie. Ale ilość ofert zawsze odzwierciedla sytuację na rynku - jest praca = nie ma ofert. A co do uprawnień hmm. Od 2004r. pytam o rzeczoznawców majatkowych i geodetów praktycznie każdego szkoleniowca. Jakoś nie uzyskałem jeszcze opini. Ani na tak ani na nie. Ot jakoś tak. A swego czasu po wejsciu PZP sam Dyrektor UZP - jego wydział pisał te przepisy - nie miał czasu i jakos się rozeszło po kościach. Wg mnie odpowiedź jest trudna i polega na zrozumieniu przedmiotu zamówienia. Jezeli geodeci muszą mieć uprawnienia w zakresach od do cztery i praca jest ich mierzalna to rzeczoznawcy majątkowi posługuja się różna metodologią badań i wyniki ich pracy mogą się różnic. Przykłady były - różne- wycena zakłądu do sprzedaży różniłą się o xxx i prokurator się tym interesował. Nie będąc pewien tej powszechnosci i ustalonych standartów robię to jako przetargi nieograniczone.

Nie odważę się. Tam gdzie są koncesje, pozwolenia czy też specjalistyczne uprawnienia nie szaleję.  Są różne metody wyceny i ta sama działka wycenaina przez 5 rzeczoznawców może mieć inne wartości. Co do geodetów też nie jest prosto. Omijam zapytanie o cenę przy tych postepowaniach.