Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Aktywne tematy Tematy bez odpowiedzi
Opcje wyszukiwania
marekw2 napisał/a:Jeżeli nie jesteś w stanie potwierdzić autentyczności tego podpisu przy zastosowaniu ogólnodostępnych, bezpłatnych systemów weryfikacji dopuszczonych w UE to taka oferta jest do odrzucenia.
nie tak szybko! czasem zdarza się podpis, który nie weryfikuje się z automatu a jest dobrym podpisem.
i jak sobie poradziałaś? ETSI to zbiór norm określających m.in. podpis kwalifikowany. A ten PKCS7 to faktycznie jeden z formatów podpisu
Piotrek napisał/a:Jeśli koniecznie chcesz ją ugryźć, to musisz zawrzeć w opisie przedmiotu zamówienia albo w kryteriach oceny ofert taką cechę, którą można zbadać przez ugryzienie np. twardość albo smak. No i zażądać wraz z ofertą próbki kiełbasy. Smacznego!!
jezeli żart - to dobry, jezeli poważnie to mało smieszne bo nie szukam pomysłu na ustawienie przetargu. A problem jest.
Piotrek napisał/a:A co w tym złego, ze zamówienia dostają krewni i znajomi? ................................ Czesto zachowanie procedury ułatwia wręcz korupcje i manipulacje, bo gdyby nie procedury, to jak wyjasniłbym wybór oferty droższej o 100.000? A tak, prosze bardzo: pomyłka o 1 grosz albo brak stempelka i jestem kryty!
Widze, że stosujemy w zyciu inne standardy i pożytecznej ksiązki z tego watku to raczej nie będzie.
Nie wiem czy zauwazyłes ale problem gosza zniknął w ramach likwidowania absurdów. Jest ich jeszcze wiele ale od czegos tyrzeba zacząć. To po pierwsze.
Po drugie, mylisz sie co związku przejrzystości z korupcją. Nie jest to miejsce na przytaczanie publikacji i badań więc polecam Google. Sporo znajdziesz. Warto poczytać.
Po trzecie z korupcją jest jak z alkoholizmem - jest tego więcej niz sie wydaje a objawy są lekceważone. W leczeniu obu nalezy stosować zasadę UNIKANIA okazji plus odpowiednie terapie.
Teza że nie ma nic złego w upychaniu zlecen znajomym i rodzinie a potem niech najwyzej NIK lub policja sprawdza zasadnośc, pachnie mi jakims afrykańskim standardem więc z tym nie polemizuje bo dla większości znawców tematu to jest właśnie główne żródło korupcji.
POLSKA JEST KRAJEM SKORUMPOWANYM NA WSKROS I NIE MA TU ZADNYCH POWSZECHNYCH STANDARDOW ETYCZNYCH. Powtarzam: POWSZECHNYCH.
Wiec nie liczę na samoistną przyzwoitość władzy.
Wystarczy poczytać gazety i wyniki kontroli UZP.
zadałeś problem typu fundamentalnego!
moze z tego wątku wyjdzie jakaś ksiązka?
Moim zdaniem to bedzie zawsze poszukiwanie złotego środka. ale gdzie on jest?
Jezeli chodzi o upierdliwość zamówień i ich formalizm to jest z pewnością dokuczliwy i ten przysłowiowy grosz niejednego juz doprowadził do szału.
W prywatnej firmie nie byłoby problemu z tym groszem...
ale jezeli ktos myśli ze prywatnych duzych firmach wydających duze pieniądze nie ma formalizmu to jest w błedzie!
Z własnych doświadczen tez mogę powiedzić że nasze zamówieniowe bractwo czesto lepiej przygotowuje zamówienia niz niejedna polska filia zagranicznego koncernu.
Może paradoks ale tak jest.
a co rodzi brak formalizmu?
niestety jestesmy w takim kraju a nie innym i korupcja pozostawia piętno wszedzie. Zaczyna sie od ściagania w szkole, idzie ptzez łapówki dla policji przy drodze a kończy na przekrętach róznego typu.
Korupcja w zamówieniach wystepuje takze w prywacie, tylko tam sie to czesto inaczej nazywa ( oszustwo, złe dysponowanie majątkiem itp) i tez mocno zataja przed zarzadami jezeli jest odkryta.
Rygory i formalizm stoją na straży przejrzystości w wydawaniu NASZYCH pieniędzy!
Jak szukać złotego srodka?
poprzez eliminowanie bzdurnych zapisów tak jak np teraz jest mozliwośc poprawek w sprawie przysłowiowego grosza
Z drugiej strony upowszechnianie elektronicznych negocjacji ( aukcje i licytacje) bo przy ich okazji ogranicza się znacznie mozliwośc mataczenia, obniza ceny i upraszcza procedury
ale nigdy nadmierny liberalizm!
np podniesienie progu dolnego do 60.000 euro ( na co sie zanosiło)dałoby pozorne uprosczenie bo w konsekwencji powstałoby 10.000 róznych regulaminów tylko po to by krewni i znajomi królika łykali wszystkie zamówienia w okolicy. Zero ochrony prawnej!
łatwo policzyć ze poza kontrola zanalazłoby sie ok. 20 mld złotych.
W zamówieniach musi byc konkurencja !
Inna rzecz ze jestesmy ogólnie drogim krajem, dlatego marnie zarabiamy bo cała kasa idzie na cholernie drogie wszystko - do - czego - sie - dotknie!
moze aukcje coś zmienia?
bo jak znajomy budowlaniec słyszy czasem o cenach jakie sie płaci za roboty i usługi to pyta się czy mamy kopalnię złota na swoim terenie.
Jak zapisać wymogi na dostawę kiełbasy ślaskiej?
spodziewam sie ze moge uzyc nazwy "kiełbasa śląska" bo to nazwa rodzajowa, kazdy moze taka kiełbasę produkować, nawet na Mazurach. Polska Norma nawet tez pisze jaki ma ona skład ( lub powinna miec).
tylko jak zapewnic sobie kontrole zgodności z norma?
nie wiem jak to ugryżć!
a chce kiełbasy śląskiej!
Karolina napisał/a:Yurandzie, zastanów się
Witaj Karolino
Najpierw się zawstydziłem ale dziś znalazłem takie cudo na:
http://www.e-przetarg.pl
pierwszy w Polsce przetarg nieograniczony kończący sie aukcją elektroniczną, czli wg nowelizacji
Widać,że są tacy co szybcy są jak błyskawica!
Leon Z. napisał/a:zapraszam do dyskusji, moze ktos cos znalazł w orzeczeniach lub wyrokach?
bo jest to zmora dla wszystkich i temast ciagle wraca!
dla inspiracji polecam wątek który znalazłem na OWG
http://forum.owg.pl/viewtopic.php?t=3221&highlight=kredyt
Przyłączam sie do zaproszenia bo moim zdaniem jest to jeden z trudniejszych tematów. Nie spotkałem sie nigdzie z wyczerpującą definicją USłUG I DOSTAW POWSZECHNIE DOSTęPNYCH O USTALONYCH STANDARDACH
są tylko przykłady i intuicyjne rozważania
czy ktos cos znalazł?
AMEN
ufffff....pośpieszyłem sie!
to co w końcu z licytacją?
też chyba nie trzeba ogłaszać w portalu jezeli ponizej 60.000e?
moim zdaniem praktyka pokaze.
z jednej strony odwołania blokuja a z drugiej ich brak sprzyja krętactwu.
lepiej zeby były z np duzym wpisowym w UZP!
z trzeciej strony: powstało CBA wiec niewykluczone ze zamiast odwołania bedą donosy!
Leon Z. napisał/a:Zamawiający przed ogłoszeniem nawiązuje kontakt z operatorem i wszystko z nim uzgadnia, zawierają umowe a Operator doradza jak stworzyć właściwe ogłoszenie.
Tak jest w przypadku serwisu z którego ja korzystam.
Czyli zamawiający musi wiedzieć tylko co chce kupić i koniec.
I to mnie najbardziej przekonuje bo powiem szczerze ze nie za bardzo mam ochote wgryzac się w to jak działa ta elektronika. za duzo juz tego wszystkiego dla prostego człowieka!
Jezeli ktos moze za mnie zawodowo zrobic choc troszke, to jestem za!
czy juz ktos zaczął robic aukcje jako dogrywki do nieograniczonego?
prosimy Admina o wątek WADIUM!!!
emi napisał/a:Czy teraz ten tekst już jest ok?
Emi napisz w którym miejscu był ten błąd?
bo ja znalazłem informacje na stronie urzędu że wersja na UZP jest dobra tylko ta z dziennika ustaw ma błąd
ponieważ mało jest przepracowanych to zakładam wątek zeby sprawdzić ilu jest zadowolonych z nowej ustawy.
Jak sie jej coraz mocniej przyglladam to chciałbym zobaczyć zdjęcia jej autorów!
autor! autor!
kto to stworzył ???
przez rok nie mozna było lepiej???
Ja się zabiję!
Robert!
broń się albo złóż samokrytyke!
Bez rumienca odpowiem ze akty mają obowiazywac od 25 maja! zostaly juz dawno skierowane do podpisu przez premiera
robert napisał/a:Dlatego też nie należy stosować ogłoszeń, nawet przy wartości poniżej 60.000 euro, gdy przepisy ustawy dla danego trybu nie przewidują takiego obowiązku. No chyba, że wynika to z wewnętrznych uregulowań zamawiającego - z czym też się spotkałem.
czuje sie prawie przekonany ale...
powiedz mi Robercie jak bedzie z licytacją"
co do zasady licytacja jest ogłaszana na stronie zamawiającego i operatora.
a jezeli bedzie ponizej 60.000euro to dojdzie do tego portal UZP czy nie?
Ja bym mógł tylko poświeci głowę szefa, swojej mi szkoda!
jest niedziela a ja poniedziałek rano szykuje jakąś pilna odpowiedz dla wykonawców
a moze to jednak ja jestem głupi bo szef teraz penwnie ogląda TV i ma wszystko w ....
JoannaS napisał/a:Tak na prawdę przepis 4 a powinien brzmieć inaczej - podobnie do tego co napisałeś, jak należy to czytać.
Kochani podsumujmy jednak ten wątek bo zgadzam się z Joanna ale wnioski z lektury są twarde:
art 4a ust 1 mówi ze odnosimy sie do WSZYSTKICH postepowań ponizej 60.000 euro i do tych postępowan nie stosują się przepisy o ogłoszeniach, terminach ittp(czyli nie mozna ich stosowac)
w ust 2 ustawodawca precyzuje co daje w zamian: daje ogłoszenia na swoim portalu
w ust 3 dodaje na deser krótszy termin jezeli do danego trybu trzeba by było zastosowac dłuższy ( gdyby był większy od 60.000)
nie wywodze z tego zadnego wyjatku, chyba ze jestem ślepy???
Hurra! co swietny wątek!
i tyle radości, teraz smutek:
czy u was tez jest tak ze ciagle coraz więcej roboty, papierów, brak kasy na szkolenia?
mam wrażenie, ze papiery się mnożą jak karaluchy a szefom ciągle mało. jakiś obłęd??
dobrze ze jest taka sciana płaczu choc czasem juz myślę ze laleczka do wbijania szpilek byłaby lepsza ( nie pisze ze laleczka ze szpilkami bo zaraz by ktos to żle zrozumiał 
zaispirowany wszedłem na ten portal!
Rany !!! takiego marnego forum to nie widziałem. ktos gdizes tez napisał ze chyba harcerze mają lepsze. zgadzam sie.
Strona aukcji to jakies nieporozumienie - przypomina plac budowy a z instrukcji sie dowiedzialem ze musze miec najpierw podpis elektroniczny zeby zobaczyc jak działa.
Kpina.
Systemu sam nie instalowalem jeszcze ale kolega miał kłopoty ze sprzetem po tej instalacji, coś mu sie gryzło.
W Najwyższym tylko nadzieja ze będą choć działać ogłoszenia bo są obowiązkowe i bez tego ani rusz.
Juz dzis zapalam gromnice na ten cel.
Moze zdażyc się róznica ale terminem wszczecia ogłoszenia będzie publikacja tego wcześniejszego. lepiej to przewidzieć w ogłoszeniu prasowym podając datę wszczecia taką jak w necie.
Kto wie dokładnie na czym polega róznica miedzy aukcja a licytacją?? znowu cos w ustawie namieszali.
pzdr
Y.
Znalezione posty: 23
