1 (edytowany przez covec 2013-01-16 10:37:04)

Temat: Sprawnie bezprawnie :)

Tekst wg mnie godny uwagi. Rzuca nieco inne światło na problemy w interpretacji pzp. Krytyczny w stosunku do opinii UZP.

http://akademiazamowien.pl/upload/Dodawanie_cz_I.pdf

np. "Powoływanie nowych bytów takich choćby jak ?tożsamości? - przedmiotowej i
czasowej - stoi w jaskrawej sprzeczności ze znaną i przydatną od wieków brzytwą Ockhama,
którą da się streścić w zwięzłej wskazówce: ?nie wymyślaj nowych czynników jeżeli nie
istnieje taka potrzeba, a jeżeli już, to udowodnij najpierw ich istnienie?. Nowymi,
wymyślonymi i przyjmowanymi bez dowodów czynnikami są tutaj właśnie nieznane w prawie
o zamówieniach i dyrektywach obie ?tożsamości?, przy czym trzeba zauważyć, że samo
słowo ?tożsamość? pojawia się tutaj w znaczeniu odległym od jego potocznego rozumienia i
dalszym jeszcze - od znaczenia, które znajdujemy w Słowniku Języka Polskiego 1. Bardziej
jeszcze dalekim od znaczeń tego słowa w matematyce i logice. Nie ulega wątpliwości, że to
semantyczne nadużycie ma na celu obronę z góry założonej tezy ? nakazu łączenia."



Ważne jest także, że w polskim prawie zamówieniowym
pojęcie ?tożsamość?, użyte zostało tylko w jedynym miejscu - art.140 ust.1, który stanowi, że
?Zakres świadczenia wykonawcy wynikający z umowy jest tożsamy z jego zobowiązaniem
zawartym w ofercie?. Co bezspornie i zasadnie oznacza, iż zakres świadczenia wykonawcy
wynikający z umowy musi być identyczny z jego zobowiązaniem zawartym w ofercie. Brak
jakiegokolwiek innego związanego z ?tożsamością? odniesienia do przedmiotowej strony
zamówienia. Podobnie jest z tożsamością czasową, której nie sposób znaleźć nie tylko w
polskim prawie dotyczącym zamówień ale także w żadnym leksykonie lub słowniku. W
dyrektywach w ogóle nie znajdujemy pojęcia tożsamości przedmiotowej i czasowej.


Dokładnie ten sam problem odnosi się do ?dostaw, usług i robót budowlanych tego
samego rodzaju?. W znaczeniu, które mogłoby korespondować z duchem opinii słowo
?rodzaj? pojawia się w art. 31 ust.4 Prawa zamówień publicznych, gdzie w ustawowej
delegacji upoważniającej Ministra budownictwa do określenia w drodze rozporządzenia
zakresu i formy dokumentacji projektowej, specyfikacji technicznych wykonania i odbioru
robót, programu funkcjonalno ? użytkowego powiada się, że należy owej regulacji dokonać
?mając na względzie rodzaj robót budowlanych?.?. Jest to jedyny fragment ustawy, gdzie
mówi się o ?rodzaju robót?. Wolno zatem uważać, że użyto tu słowa ?rodzaj? w jego
rozumieniu potocznym, powszechnie zaś przyjęto odmiennie, że w zamówieniach
publicznych mówiąc o ?rodzaju zamówienia? mamy na myśli klasyczny podział na dostawy,
usługi i roboty budowlane. Takiemu właśnie znaczeniu ?rodzaju? nadaje wymiar ?oficjalny?
rozporządzenie o ogłoszeniach, w którym we właściwej rubryczce znajdujemy pod pozycją
?Rodzaj Zamówienia? kolejne pola do zaznaczenia - dostawy, usługi, roboty budowlane. Tam
właśnie informujemy zainteresowanych, jakiego rodzaju zamówienie będzie przedmiotem
wszczętego tym ogłoszeniem postępowania.

2 (edytowany przez covec 2013-01-16 11:31:28)

Odp: Sprawnie bezprawnie :)

Dzielenie zamówienia publicznego; projekt budowlany, a przedsięwzięcia budowlane. Wyrok WSA Warszawa z 28 kwietnia 2011, V SA/Wa 2555/10

3 (edytowany przez covec 2013-01-17 08:26:22)

Odp: Sprawnie bezprawnie :)

"Wydaje się, że taka - nader swobodna - interpretacja może też prowadzić do
bezdyskusyjnie prawdziwego wniosku, że zamówienia publiczne, których
przedmiotem są sieci wodnokanalizacyjne położone na obszarze geograficznym
Rzeczpospolitej Polskiej oraz stawiające potencjalnym wykonawcom analogiczne
wymagania w zakresie umiejętności fachowych i technicznych możliwości, mogłyby
być wykonane przez jedno przedsiębiorstwo. Brak w tym wywodzie jedynie
odpowiedzi, kto w takiej sytuacji miałby wystąpić w roli zamawiającego."

"Zabieg sumowania zamówień - wedle wymyślonych kryteriów - staje się w rezultacie
zakazanym zarówno przez polskie jak i wspólnotowe prawo, ograniczaniem
konkurencji. Dyskryminowaniem mniejszych."

http://akademiazamowien.pl/upload/Dodawanie_cz_II.pdf  str. 6

4

Odp: Sprawnie bezprawnie :)

"Zabieg sumowania zamówień - wedle wymyślonych kryteriów - staje się w rezultacie
zakazanym zarówno przez polskie jak i wspólnotowe prawo, ograniczaniem
konkurencji. Dyskryminowaniem mniejszych."

To spostrzeżenie jest bardzo chybione bo Zamawiający może udzielać zamówienia w częściach, więc nie musi to być ograniczaniem konkurencji ani "dyskryminowaniem mniejszych" - cokolwiek to znaczy.

5

Odp: Sprawnie bezprawnie :)

psz ten cytat odnosi się do kontekstu. Chodzi o uzasadnienie jakim podpierał się UZP w kontrolowanym postępowaniu.  Wyrok WSA Warszawa z 28 kwietnia 2011, V SA/Wa 2555/10.

6

Odp: Sprawnie bezprawnie :)

Doczytałem. Dobrze, że są sądy, które jak uczy życie często trafniej rozstrzygają kwestie sporne w pzp niż UZP.

Mniejszą wagę przykładają do opinii Prezesa, ale widzę, że m.in. z tego fragmentu sąd skorzystał:
"Dla ustalenia czy w danym przypadku mamy do czynienia z jednym zamówieniem, czy też z odrębnymi zamówieniami, konieczna jest analiza okoliczności konkretnego przypadku..."

7

Odp: Sprawnie bezprawnie :)

Innymi słowy każda sprawa jest inna. Problem pozostaje ten sam... smile

8

Odp: Sprawnie bezprawnie :)

Jak dla mnie Clara non sunt interpretanda, zasada wspomniana w "Dodawanie_cz_I_" wystarczy do opisu całego zamieszania wywołanego przez UZP i nie widzę potrzeby rozpisywania tego na 10 stron. Mamy ustawę i tego się trzymajmy. Bajkopisarzy z UZP zapraszamy do TVP.